Nvidia GeForce3 64MB (ELSA Gladiac 920) part#3

info (bios):
* po namowach wlasciciela karty, zdecydowalem sie przywrocic orginalny bios - jest to troche wbrew moim zasadom, bo jesli cos dziala, to sie tego nie rusza, szczegolnie ze byly grube jazdy z ta karta, ale ok, damy rade
* problemem byl tool do flaszowania, opcje wylutu i programatora odrzucilem wczesniej, ale przypomnialem sobie ze jest przeciez nvflash od nvidii, ktorego uzywalem juz wczesniej z pozytywnym skutkiem
* flasher zadzialal, eeprom wykryty, na razie bez zmiany biosu, bo mam na penie a jeszcze nie przegralem, restart i kod 0d... fail, flasher nawet przy sprawdzaniu chipa cos moze uszkodzic, podpialem 2 karte na pci, w98 staje na detekcji gf3 jak wczesniej...
* elsa wypieta, na w98 zgrane pliki biosow, power off, elsa wlozona jako 2, power on, boot to dos, flaszowanie...
* kilka przelacznikow dodanych jako argumenty nvflash, bo zmiana vendora, poszedl ale nie do konca, tool wyswietal blad na offsecie 21845 (0x5555 - dziwne, to jest string 'UU'), 3-krotna proba nic nie zmienila, ten sam blad - orginalny bios padaka?
* restart z 1 karta elsa i znow analogiczna sytuacja jak wczesniej, wszystko dziala ale obrazu brak - definitywnie bios uszkodzony
* kolejne podpiecie 2 karty pci i wgranie biosu od aopen, sprawdzonego i dzialajacego, tym razem pelen sukces, flaszer bez bledow
* power off, wyjecie karty pci, elsa jako 1 - jest obraz, bez bledow, zapuszczony na szybki test 3dm2k1se, 2969 punktow - karta dziala ok
* podsumowujac, karta miala 3 problemy: zj* vreg od ddr, zimny lut na tranzystorze i zj* bios
* rada na przyszlosc dla mnie: jak cos dziala ok i zostalo przetestowane, to nie ulegac sugestiom i nie grzebac wiecej, bo to skutkuje syzyfowa praca i niepotrzebnymi nerwami

dziala na 100% i juz wiecej nie chce jej dotykac

* hdd maxtor 120 wyzional ducha na tej elsie, pojawily sie bs, spoczywaj w spokoju

foto: 1-restore-original-bios-fail, 2-rewrite-aopen-bios, 3-3dm-test, 4-maxtor120-got-eol, 5-hdd-rip