3dfx Voodoo 5 5500 AGP (Chirurgia VGA - przywracanie do życia piękności)
card: 3dfx Voodoo 5 5500 AGP
gpu: Napalm 2x3dfx
board: 210-0413-001
rev: A
ram: 64MB SDR
bus: 128-bit
agp: x2
directx: 6
out: vga
power: molex 4-pin
bios: atmel AT49BV512 PLCC32, v1.18b03, naklejka v1.06
src: DooM {
Karta kupiona w dobrej cenie od znanego w świecie retro handlarza z instrumentem muzycznym w tle. Sprawdzana w Windowsie 2000 na sterownikach Amigamerlin 3.1 R11. Działa stabilnie, nic nie wiesza, nie jest kręcona, ma najnowszy Bios. W produkcjach które mają w menu zmiane sterownika z np. Glide na opengl (np. Quake 2) i odwrotnie powoduje błędy grafiki (dołączone zdjęcie i film). Poza tym nie do końca widoczna, ale jednak interferencja w tle. Generalanie karta mimo tych problemów sprawuje się dobrze i po prostu chciałbym mieć ją sprawdzoną w 100%, dopieszczoną aby działała lata. Z mojej strony dołozone chłodzenie Noctua z regulacją prędkości. Karta zawsze dobrze schłodzona, nie podkręcana, nawet nie próbowałem OC.
Cel: naprawić co trzeba, sprawić aby obraz był jak najlepszy na tej karcie, zgadzam się na cięcie laserem, podtapianie, wrzucanie do komory z 16 atmosferami włącznie, wszystko co będzie konieczne
} to juz 2 v5500 od ciebie, powinno byc latwiej i szybciej
info:
* zanim zrobienia recap i mod, to sprawdze karte jak dziala i czy rzeczywiscie ten szum jest tak bardzo widoczny jak na poprzedniej
* karta posiada zaktualizowany bios, ten z setupem od freq/timmingow, ustawione domyslne wartosci dla 166MHz
* w trybie awaryjnym usuniete stare sterowniki od poprzednich 3dfx, po restarcie w98 zainstalowal 'Amiga Merlin v2.9'
* dxdiag zaliczony, 3dm99 5012, karta sprawna
* z odleglosci 15cm widoczny delikatny szum na jednolitym tle, to pewnie tetnienia na zasilaniu sie ujawniaja, recap powinien to zniwelowac, w bios widoczne lekkie szarpanie krawedzi czcionek, dotyk drastycznie je zwieksza - cap X do wlutowania
* capsy zamowione, 2 elektrolity przy vregu beda hq polimery o 2x wiekszej pojemnosci a maluchy 10u beda hq tantale
* przez chwile poczulem sie jak dentysta, bo te male capsy latwiej bylo wyrwac szczypcami niz wylutowywac 2 duze wylutowane normalnie, pady oczyszczone plecionka, pcb gotowa na wlut nowych - czekam na dostawe
* przyszly capsy ale musialem przelozyc robote, bo okazalo sie ze moja kotka, 12-letnia ala, ma nowotwor z przerzutami i ma max 3-4 dni zycia... zaloba i placz w domu, dzis, w poniedzialek wlutowalem wszystkie capsy lacznie z x-cap aby sie czyms zajac i nie myslec o niej, o 17:30 idzie do veta na eutanazje, karta lutowana przez lzy... brak zwarc po recapie, zostaly testy
* na szybko karta po kilku restartach zaczela dzialac, mozliwe ze jej bios glupieje, bo w miedzyczasie bylo w tym kompie kilka innych kart w tym pare innych 3dfx - zakladam chlodzenie i czas na finalne testy
* po zalozeniu chlodzenia blad 0d, pomoglo wcisniecie F2 co powoduje zaladowanie domyslnych ustawien taktow w biosie karty, def@166, zapisane, karta funkcjonuje normalnie, w98 sie zaladowal bez zgrzytow
* dxdiag zaliczony
test: 98SE SP3, Pentium III 500/100, SDRAM 128MB/PC133@100, ASUS P2B 440BX, HDD WD80, DX9.0c, AGPx2, V5@def 166MHz
3dm99: 5011
3dm2k: 2765
3dm2k1se: 1029
dziala
* sprawdzilem jeszcze potencjalny szum na obrazie, na jednokolorowych plaszczyznach niewidoczny, w bios brak poszarpanych linii/znakow - recap pomogl
web:
http://www.vgamuseum.info/index.php/companies/item/10-3dfx-voodoo-5-5500
https://3dfxbios.cl-rahden.de/index.php?title=Voodoo5#Voodoo5_5500
foto: 1-top, 2-bottom, 3-bios, 4-bios-setup, 5-test-before-recap, 6-noise, 7-noise-touch, 8-ala, 9-ala
foto: 1-recap1, 2-recap2, 3-recap3, 4-recap4, 5-recap-done, 6-quick-run-after-recap, 7-noise-gone, 8-ala, 9-ala, 10-ala-ostatnie-zdjecie-rip