TMC PCI54PV-1.20 AT (Chirurgia MOBO - reinkarnacja płyt głównych)

by tom ⌂, 2023-09-17, 07:22 (733 days ago)

mobo: TMC PCI54PV-1.20 AT
rev: 2
chipset: OPTi 82C546/82C597/82C822
socket: socket 5
cpu: intel pentium 75/90/100 MHz
ram: 4xSIMM 72pin, max 128MB
bios: amibios DIP32 128Kx8 Flash, data z wsadu 07/15/95

src: leosh {
* bateria biosu VARTA już zaśniedziała, ale nie widzę, żeby na płycie był jakiś ślad czy uszkodzenie po niej, ale oczywiście jest ona do zdemontowania
* pod gniazdem klawiatury jest 4-pinowe gniazdo do external battery, więc gdyby płyta okazała się sprawna to chciałbym taką baterią CMOS tam zamontować
} plyta byla pierwotnie u xxx, do mnie przyszla juz z wylutowana bateria

info:
* na spodniej stronie plyty widoczne slady zielono-szarej korozji - do wyczyszczenia
* brak baterii - wylutowana, resztki topnika niewyczyszczone - do poprawy/uzupelnienia
* w 2 miejscach tranzystory powyginane - do prostowania/przelutowania
* cache obsadzony na max koscmi 16szt * 256K = 512KB a plyta ustawiona na 256KB, bank0 i 1 ma rozne kosci, drabinka do przestawienia - wsadzona w zly slot i do tego odwrotnie, to nie mialo prawa dzialac ;)
* brak zwarc na liniach zasilajacych, plyta wyczyszczona, zworki i drabinka ustawione, mozna odpalac
* plyta uruchamia sie ale staje na postkodzie d3 (memory sizing), przelecialem 6 roznych simow w roznych kombinacjach i nadal nic, czas zatem na bios 
* w internecie znaleziony starszy bios z 07/25/94
* oryginalnie eeprom holtek OTP, z braku 128KB eeproma wzialem na chwile 256KB z p3b-f i po kilku kombinacjach plyta odpalila :)
* mozliwe ze ktos wczesniej podmienil kosc z normalnego eeprom na otp - oryginalny/nowszy wsad nie dziala
* ramy nalezy obsadzac po 2, najpierw bank0 (2-4), potem bank1 (1-3), docelowo zapakowalem 4x4MB
* wlutowana nowa bateria NI-MH 3.6V 80mAh, powinna starczyc na jakies 10-20 lat ;)
* z powodu braku dedykowanego eepromu 128KB wstawiony 256KB, offset 0x20000 (na koniec)
* J9 znajduje sie nad pamieciami cache - inna rewizja plyty, wg instrukcji 120MHz to max co plyta uciagnie
* zalecane chlodzenie na proca, grzeje sie mocno - uwaga na diode D5, jest idealnie pod 1 zapinka i mozna ja niechcacy ukruszyc

dziala :)

web:
org watek: http://3dfx.pl/cgi-bin/yabb2/YaBB.pl?num=1641639386
bios/docs: https://theretroweb.com/motherboards/s/tmc-mycomp-mynix-pci54pv-ver.-1.2a

foto: 1-top, 2-cache, 3-dirt, 4-trans1, 5-ra256-ra512, 6-holtek-otp, 7-batt, 8-1st-run, 9-amibios, 10-final
[image] [image] [image] [image] [image] [image] [image] [image] [image] [image]

Tags:
tmc, at, socket5

TMC PCI54PV-1.20 AT

by tom ⌂, 2023-09-17, 07:46 (733 days ago) @ tom

leosh:
Wielkie dzięki ! Wspaniała robota i ciekawa płyta uratowana. Jestem niezmiernie wdzięczny.

forteller:
Płyta była pierwotnie u fortellera, czyli mnie ;)
Z płytą nieco kombinowałem, bo widziałem że zworki nie są poprawnie ustawione. Drabinkę przekładałem do slotu "RA512", ale nie zmieniło to niczego w zachowaniu płyty głównej, dlatego przełożyłem z powrotem do RA256. Finalnie poustawiałem wszystko tak jak dostałem płytę. Czy w takim razie, jedyną rzeczą która ostatecznie uniemożliwiała start płyty była nieprawidłowo umieszczona drabinka? W jaki sposób rozpoznać, że jest włożona odwrotnie?

smola:
Glownym powodem niedzialania byl zly bios. Drabinka to 2 problem, w tym przypadku to jest 7 rezystorow polaczonych 1 noga wspolnie i ona jest oznaczona kropka na obudowie pin#1. Ich sie uzywa jako terminatorow szyny, pull up lub pull down. Tak jak przy scalakach musza byc wlozone w 1 poprawny sposob ;) Jak sie wlozy odwrotnie to 1 linia zaleznie od stanu albo ciagnie pozostale do 0/GND albo 1/Vcc, skutki sa nieprzewidywalne ale spalic sie nic nie powinno.
P.S. Dodalem zdjecie tej niefortunnej diody - projektant pojechal ostro po bandzie ;)

[image]

kgb:

smola:
* J9 znajduje sie nad pamieciami cache - inna rewizja plyty, wg instrukcji 120MHz to max co plyta uciagnie
* zalecane chlodzenie na proca, grzeje sie mocno - uwaga na diode D5, jest idealnie pod 1 zapinka i mozna ja niechcacy ukruszyc

mniemam, ze plyta nie ma regulacji vCore i na stale daje 3.5v, dlatego proc grzeje sie ponad norme, jest jakas regulacja mnoznika? jezeli max 120, to tak naprawde max 133, chyba, ze nie ma fsb66, a 100 to 2xfsb50

i teraz uwaga, bo mam podobna plyte, ale nowsza, bo ma regulacje mnoznika do 3x i jest socket5, ale na gniezdzie socket7 i ze zdegredowanymi ustawieniami, no dobra, podobna jest tylko pod trzema wzgledami: ma okienkowy bios AMI, jest troche dobita i kaprysna oraz nie ma regulacji napiecia vCore (zdegradowane ustawienia), vCore ustawione na sztywno 3.5v, wiec co najwyzej oficjalne socket5 i 200MHz (3x66)

jednak dziala na niej 166MMX bez wsparcia biosu, radze do TMC wlozyc 166MMX i jezeli nie wejdzie wyzej niz mnoznik 2x, to powinien wystartowac na 133MMX, a jezeli MMX wystartuje, to nastepnym krokiem jest 233MMX, ktory po ustawieniu 1.5x powinien wystartowac na 233

smola:
Nie ma regulacji vcore, a mnozniki same sie ustawiaja na JP9 - w zalaczniku all kombinacje z manuala. Przy 120MHz bus leci na 80MHz, to moze byc za wysoko. Z mmx warto sprobowac, moze pojdzie, moze nie ;) Samo vcore mierzylem i bylo 3.3 albo 3.36V.
[image]

forteller:

smola:
Glownym powodem niedzialania byl zly bios. Drabinka to 2 problem, w tym przypadku to jest 7 rezystorow polaczonych 1 noga wspolnie i ona jest oznaczona kropka na obudowie pin#1. Ich sie uzywa jako terminatorow szyny, pull up lub pull down. Tak jak przy scalakach musza byc wlozone w 1 poprawny sposob ;) Jak sie wlozy odwrotnie to 1 linia zaleznie od stanu albo ciagnie pozostale do 0/GND albo 1/Vcc, skutki sa nieprzewidywalne ale spalic sie nic nie powinno.
P.S. Dodalem zdjecie tej niefortunnej diody - projektant pojechal ostro po bandzie ;)

Czyyyyli... trop miałem dobry ;) Dziwne że u mnie płyta nie ożyła po podmianie BIOSu. Kostkę mam akurat 1Mbit / 128kB więc powinno działać.

Wgrywałem BIOS stąd:
http://web.archive.org/web/20211125042029/http://www.win3x.org/uh19/motherboards/5000

Natomiast widzę, że to ta sama strona którą Wy podesłaliście. Źle ustawiona drabinka cache mogła powodować, że płyta nie wyświetlała wcale kodów POST? Wydaje mi się, że powinna zacząć się inicjować.

Według screena który podesłał smola, mnożnik na sztywno jest ustawiony na 1,5x, zmienia się jedynie szyna. Z MMXem można próbować, jak się dobrze schłodzi procesor, to na 3,3V używałem takiego przez wiele miesięcy i nic mu nie było, za to robił 3x100MHz :-D

Jeśli chodzi o niefortunną diodę, to niestety jest to typowy problem konstrukcji z tamtych lat. Na te procesory najczęściej montowało się radiatory w stylu tych z 486, czyli nasuwane bezpośrednio na procesor. Ja podobny problem miałem na znacznie nowszej płycie Abita - VP6.

kgb:
tego sie nie spodziewalem, tzn. nie jest mocno zaskakujace, ze mnoznik bedzie zablokowany na 1.5x, ale po informacji o 120MHz to juz inny poziom zaskoczenia, dzialajace fsb80 w takim starociu wydaje sie byc malo prawdopodobne, jednak to zmienia perspektywe, w gre wchodzi jedynie 233MMX - albo wystartuje na 233, albo wcale, a jezeli pojdzie i fsb80 tez dziala, to mamy 280MHz na plycie socket 4.5, ktora awansuje do ligi socket 4.7 8-D bo normalnym socket 5 to tej plyty nazwac nie mozna

napiecie 3.3v to lajcik, na tej mojej to dobija chyba nawet 3.6v, musze sie nia kiedys zajac, ale ma przed soba spora kolejke, gdyby udalo mi sie zbic to napiecie do ~3.0v lub nizej to byloby spoko, bo pentiumS tez dobrze dziala na 2.8v (przynajmniej te z lutowana czapka)

leosh:
A ja myślałem zostawić tego Pentium 100Mhz w tej płycie, a Wy o jakiś MMXach mówicie :-)

smola:

forteller:
Czyyyyli... trop miałem dobry ;-) Dziwne że u mnie płyta nie ożyła po podmianie BIOSu. Kostkę mam akurat 1Mbit / 128kB więc powinno działać.

Trop tak ale pozostale rzeczy tez rzutuja na caloksztalt. To jest poziom sprzetu, tutaj wszystko albo dziala ok albo "idzie w maliny". Ja staram sie nie wlaczac plyty zanim nie zrobie "obdukcji", sprawdzenia opornosci glownych linii zasilajacych na zwarcia, naprawy widocznych uszkodzen i tych odkrytych podczas przegladu. Czasem myje plyte jak brudas itp. czynnosci wstepno-pielegnacyjne. Potem karta post i "na golasa", czesto bez proca i ramu a pozniej klawka i grafa. I dopiero jak to z grubsza dziala, to fdd, test pamieci a na samym koncu hdd z systemem. Mniejsze ryzyko ze cos pojdzie z dymem, hehe.

forteller:
Wgrywałem BIOS stąd:

To ten sam bios.

forteller:
Źle ustawiona drabinka cache mogła powodować, że płyta nie wyświetlała wcale kodów POST? Wydaje mi się, że powinna zacząć się inicjować.

Tak, ma wplyw jak rowniez przerwy w sciezkach, mikrozwarcia itp. A co do postu i kodow, moja karta testowa na pci wyswietlala tylko 00, dopiero jak przepialem ja na isa, to zaczela cos tam pokazywac. Podejrzewam ze karta na LPT tez by ladnie zadzialala ale ta plyta nie ma zadnych portow i trzeba podpinac multi i/o a to bez sensu bo tylko zwieksza margines bledu.

leosh:
A ja myślałem zostawić tego Pentium 100Mhz w tej płycie, a Wy o jakiś MMXach mówicie

Bo oni to z gatunku OC ;) Ta setka bedzie ci ladnie dzialac, tylko dodaj radiator z wiatrakiem.